XXVI Niedziela Zwykła
Poprzedniej niedzieli czytaliśmy o sprzeczce Uczniów. Źródłem ich kłótni był ich własny egoizm i chęć bycia na pierwszym miejscu. W dzisiejszym fragmencie Ewangelii na XXVI Niedzielę Zwykłą, tu oddzielają się od innych w imię własnego “my”. Apostołowie nadal nic nie pojmując z nauki Jezusa, w dalszym ciągu dokonują podziałów. Zauważamy, że św. Jan Apostoł skarży się na człowieka, który w imię Jezusa wyrzucał złe duchy, a nie jest jednym z uczniów Mistrza. Jan wskazuje, iż ów człowiek nie “chodzi z nami”, nie zaś, że nie “chodzi z Jezusem”. Istnieje ryzyko, że wspólnota, która domaga się, by “iść z nią”, a nie za Bogiem, może stawiać się w miejsce Pana.
Otwórzmy dziś na świat, szeroko nasze drzwi
Jezus odpowiada, że nie mają zabraniać człowiekowi dokonywania dzieł w Jego imię. Samo pragnienie, aby owe dobro było “naszym” udziałem, pokazuje, że kierujemy się egoizmem. Idąc za Jezusem nie możemy czynić wspólnot hermetycznymi. Nauczyciel namawia apostołów, by otwierali się na tych, którzy nie przynależą do ich grupy, a także by nie uważali ich za wrogów.
Bóg surowo każe tych, którzy “stają się powodem do grzechu”. Zgorszyć można kogoś na wiele sposobów – m.in. poprzez działania celowe lub nieświadome np. nieodpowiedzialnym zaniedbaniem, mową lub postępowaniem, które to mogą być przyczyną zachwiania wiarą innych, prowadząc ich do grzechu. Kamień młyński był tak ciężki, że musiał go poruszać osioł, w przeciwieństwie do mniejszych kamieni, którymi obracali ludzie. Jezus, obrazowo, w dosadny sposób podkreśla jak wielki ciężar mają te grzechy, które szkodzą innym.
Codziennie zadawaj sobie pytanie: za kogo uważam Jezusa?
Jezus zachęca, byśmy radykalnie podchodzili do walki z grzechem. Mamy przeciwdziałać pokusom i przywiązaniom do grzechu. Chrześcijanie wierzą, że są jedynie pielgrzymami na tym świecie i oczekują Zbawienia. Nadmierna troska o swoje ziemskie życie, może być przyczyną utraty tego w Niebie.
Jezus jasno deklaruje, że istnieje piekło. Wierzymy, że po Sądzie Ostatecznym możliwe będą dwa wyjścia: życie z Bogiem w Królestwie Bożym lub śmierć pośród szatanów w piekle. Jezus w swoim nauczaniu przestrzega nas przed grzechem, który jest zerwaniem przyjaźni z Bogiem, który jest Miłością i pragnie tylko naszego dobra. Jesteśmy wezwani do odcięcia się od grzesznych pokus, które są dla nas zagrożeniem.
W Ewangelii na XXVI Niedzielę Zwykłą, Jezus symbolicznie i obrazowo przedstawia konsekwencję jakie poniesiemy, jeżeli nie będziemy walczyć z grzechem. To powinno nami wstrząsnąć. Należy pamiętać, że Bóg nie chce śmierci grzesznika, lecz aby się nawrócił i miał życie, czytamy w Księdze Ezechiela. Dzięki sakramentowi pokuty i pojednania możliwe jest odzyskanie utraconej przez grzech godności dzieci Bożych.
Boże obdarz Kościół swój jednością i pokojem
Dzisiejszy fragment wskazuje nam, że mamy podążać jedynie za Jezusem. Tym, co jest najważniejsze to moja osobista relacja z Panem. Zagrożenia jakie dziś stoją przed Kościołem to brak jedności i rywalizacja, której korzeniem jest pycha. Pan Jezus podczas ostatniej wieczerzy modlił się aby wszyscy stanowili jedno.
Kładę dziś przed tobą życie i szczęście, śmierć i nieszczęście
Jezus przekazuje prawdę, że w każdej sekundzie naszego życia wybieramy nasze przeznaczenie. Mamy wolną wolę i każdą decyzją oraz czynem ukierunkowujemy się na Niebo lub Piekło. Jednakże ważną prawdą jest, że Bóg w Swoim Miłosierdziu nie przestaje nam dawać szans na pojednanie się z Nim.
Otwórz bramy Nieba
Bóg jest szczodry wobec wszystkich ludzi i docenia wartość prostych i pokornych aktów służby bliźnim. Widzi wszystko i żadne dobro nie umknie Jego uwadze. Każdy akt dobroci, który zostanie dokonany w imię Jezusa, zostanie nagrodzony. Musimy pamiętać, że wieczność rozpoczyna się DZIŚ.
Pamiętajmy, że to spotkanie z Miłosiernym Ojcem otwiera nam bramy Nieba, więc chciejmy tego spotkania. Zły duch nie śpi i podsyca konflikty, dlatego musimy się modlić, aby wszystkie wspólnoty chrześcijańskie, głosząc Ewangelię, prowadziły wiernych do rzeczywistej komunii z Chrystusem.
Dziękujmy Mu za to, że daje nam szansę na pojednanie się z Nim. Pragnijmy pełnego zjednoczenia z Bogiem i strzeżmy się wszystkiego, co oddziela nas od Miłości.
Zgromadzenie Sióstr Rodziny Betańskiej
Betanki – modlimy się za kapłanów oraz otaczamy ich duchową opieką.