W dniach 11-13 czerwca s. Franciszka wraz z Iskierkami Miłosierdzia oraz kandydatami na ministrantów wybrali się na długo wyczekiwaną pielgrzymkę do Łagiewnik i nie tylko. Oto relacja z tej pielgrzymki:
“Podróż była długa i męcząca, ale przecież pielgrzymowanie wiąże się z trudem i ofiarą. Dzień sobotni rozpoczęliśmy od Eucharystii w kościele seminaryjnym oo. Zmartwychwstańców w Krakowie u których nocowaliśmy. Następnie wyruszyliśmy do Wadowic, gdzie zwiedziliśmy Dom Rodzinny św. Jana Pawła II oraz bazylikę, w której święty został ochrzczony. Po obiedzie spróbowaliśmy też tradycyjnych papieskich kremówek. Następnie nasze kroki skierowaliśmy ku Kalwarii Zebrzydowskiej. To właśnie tam, po śmierci mamy, tata Karola Wojtyły zabrał go gdy ten miał 9 lat i powiedział do niego “Od teraz ona będzie twoją Matką i będzie wychowywała twoje serce.” Tam też św. Jan Paweł II sprawował ostatnią Mszę św. na polskiej ziemi.
W niedzielę czekała nas bardzo wczesna pobudka, szybkie śniadanie i ruszyliśmy tramwajem do Łagiewnik. Tam wzięliśmy udział w Mszy Świętej w kaplicy z obrazem Jezusa Miłosiernego i grobem św. s. Faustyny. Wyjechaliśmy również na wieżę, skąd podziwialiśmy piękne widoki na Kraków. Odwiedziła nas też jedna z sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. Opowiedziała nam o sanktuarium, św. s. Faustynie oraz odpowiedziała na wszystkie pytania. Kolejny punkt naszej pielgrzymki to sanktuarium Jana Pawła II, gdzie podziwialiśmy m.in mozaiki Rupnika oraz gdzie znajduje się naznaczona krwią sutanna, w którą św. Jan Paweł II ubrany był w dniu zamachu 13 maja 1981r. oraz płyta z grobu Jana Pawła II pochodząca z Grot Watykańskich Bazyliki św. Piotra w Rzymie.
Po południu przenieśliśmy się do centrum Krakowa a mianowicie na Wawel. Tam, w Katedrze Wawelskiej odwiedziliśmy św. Stanisława Bpa, św. Jadwigę królową, znamienitych królów polskich jak również miejsce gdzie św. Jan Paweł II odprawił swoją pierwszą mszę św. Na koniec czekało na nas jeszcze kilka tradycyjnych atrakcji Krakowa, to jest Stare Miasto, kościół Mariacki i Sukiennice. Nasza pielgrzymka zakończyła się grą trębacza z wieży mariackiej, po której wyruszyliśmy w drogę powrotną do domu. Czas był bardzo intensywny, ale jednocześnie bardzo bogaty. Dzieci zaczęły już snuć plany na kolejne wyjazdy…
s. Franciszka