Rozpoczął się maj- miesiąc poświęcony Matce Bożej, która jest także Matką kapłanów. Dzisiaj przeżywamy pierwszy czwartek miesiąca, zapraszamy więc do dalszych rozważań o sakramencie kapłaństwa.
Przy Sercu Matki
Maryja mówi do kapłana:
Środa, 25 marca 2009 г. Zwiastowanie
Jestem twoją Matką, którą Mój Syn, Jezus, dał ci na krzyżu w godzinie jego ofiary: Ty zaś jesteś Moim synem, drogim Mojemu bolesnemu i Niepokalanemu Sercu, jesteś bezcenny dla Mnie i zawsze skrywam cię pod płaszczem Mojej opieki. Pozwól mi żyć z tobą tak, jak żyłam z Janem, drugim synem Mojego Serca i wzorem dla wszystkich Moich synów kapłanów po wszystkie wieki. Przemawiaj do Mnie prosto i z całkowitym zaufaniem w litość Mojego matczynego Serca oraz w moc nadaną Mojemu matczynemu wstawiennictwu. (…)
Jestem twoją Matką. Jestem Matką, przed którą nie musisz niczego ukrywać. W czystym świetle Boga widzę nawet to, co sądzisz, że jest ukryte. Widok Mojego syna kapłana, zniekształconego lub zepsutego przez grzech, porusza Mnie do głębi nie po to, by go osądzać, ale by okazać mu miłosierdzie i by użyć wszelkich środków, jakie mam do dyspozycji, by odzyskał zdrowie po spustoszeniach grzechu. Tak wielu, którzy walczą z nałogowymi przyzwyczajeniami i ze zgubnymi wadami, mogłoby zostać niemal natychmiast uwolnionych, gdyby tylko zbliżyli się do Mnie z dziecięcą ufnością i pozwolili Mi uczynić dla nich to, czego Moje matczyne i miłosierne Serce dla nich pragnie.(…)
Nie wystarczy odprawić kilka pobożnych praktyk w ciągu dnia na Moją cześć: pragnę więcej i wy jesteście wezwani do tego, aby ofiarować Mi coś więcej. Jesteście wezwani do tego, aby naśladować życie św. Jana ze Mną w Wieczerniku i w Efezie. Gdybyś mógł tylko pojąć więzy miłości do Jezusa, posłuszeństwa Ojcu i radości w Duchu Świętym, jakie jednoczyły duszę Jana z Moją! Byliśmy ogniskiem rodziny dusz, która cudownie wzrastała przez wieki – rodziny tych wszystkich, którzy, jak Jan, żyli ze Mną, uczyli się ode Mnie i pozwalali Mi tak się ukochać, że miłość do Mojego Jezusa rozpalała się w ich sercach ogromnym ogniem; ogniem, który Mój Syn rzucił na ziemię.
“In sinu Jesu. Kiedy Serce mówi do serca” mnich benedyktyński
Każdy z nas ma swoją matkę, kogoś dzięki komu przyszliśmy na ten świat. Mamy także jedną wyjątkową Matkę- Maryję. Jezus wisząc na krzyżu oddał Ją nam wszystkim w osobie świętego Jana. W sposób szczególny oddał Ją kapłanom, ponieważ On sam jest Najwyższym Kapłanem a Ona Jego Matką.
Maryja kocha każdego kapłana, ponieważ widzi w nim swojego Syna, który dzięki namaszczeniu jest obecny w każdym z nich. Boleje nad każdym grzechem i niewiernością i jedyne czego pragnie to, aby kapłani zbliżyli się do Niej jak do najczulszej Matki. Ona jest Pełną Łaski i tej łaski chce udzielać swoim synom kapłanom. Chce dać im pełnię życia duchowego i prowadzić do swojego Syna.
Kapłan, który zbliży się prawdziwie do Maryi staje się podobny do świętego Jana- ucznia, który w czasie Ostatniej Wieczerzy spoczywał na piersi Jezusa i słuchał bicia Jego Serca. Będąc blisko Maryi nigdy nie zabłądzi i nie utraci swojego powołania.
Maryjo, Matko Jezusa Chrystusa i Matko kapłanów, przyjmij ten tytuł, którym Cię obdarzamy, by oddać cześć Twemu macierzyństwu i wraz z Tobą kontemplować Kapłaństwo Twego Syna i Twoich synów, Święta Boża Rodzicielko. Matko Chrystusa, Kapłanowi-Mesjaszowi dałaś ludzkie ciało, by zostało namaszczone Duchem Świętym dla zbawienia ubogich i skruszonych w sercu- zachowaj kapłanów w Twoim Sercu i w Kościele, Matko Zbawiciela.
Matko wiary, Ty przyniosłaś do świątyni Syna Człowieczego, wypełnienie obietnic danych Ojcom- oddawaj Ojcu, dla Jego chwały, kapłanów Twego Syna, Arko Przymierza. Matko Kościoła, razem z uczniami w Wieczerniku modliłaś się do Ducha Świętego za Nowy Lud i jego Pasterzy- uproś dla stanu kapłańskiego pełnię darów, Królowo Apostołów.
Matko Jezusa Chrystusa, byłaś z Nim u początków jego życia i Jego misji, szukałaś Go wśród tłumów, gdy nauczał, stałaś przy Nim, gdy został wywyższony ponad ziemię, wyniszczony przez jedyną i wieczną ofiarę, a towarzyszył Ci Jan jako Twój syn- przygarniaj powołanych, osłaniaj od początku ich wzrastanie, wspomagaj w życiu i w posłudze Twoich synów, Matko kapłanów. AMEN.