Wielką radość przeżywało nasze Zgromadzenie w ostatnią niedzielę 19 lutego. Otóż nowicjuszka – s. Julia – przyjęła strój zakonny i stała się widocznym świadectwem przynależności do Jezusa. Na uroczystość przybyli rodzice s. Julii oraz młodsi bracia. Do wspólnej radości dołączyły także siostry betanki z okolicznych placówek.
Mszy Świętej przewodniczył ks. Kapelan Andrzej Małek, a homilię wygłosił ks. Mirosław Bielecki, który zachęcił s. Julię, ale i wszystkich obecnych, do stałej troski o własne dojrzewanie. Mówił on o tym, że można być na zewnątrz ułożonym, bezbłędnym, ale cóż po tej perfekcji, jeśli w środku człowiek jest niedojrzały i pełen udawania. Dlatego szczególnie dla nas, sióstr, ważne jest to, by nie zatrzymywać się na zewnętrznych znakach, jak noszenie habitu i uważać, że to już wystarczy, by głosić Jezusa. Mamy jeszcze dbać o nasze wnętrze, by ono świadczyło o naszej ufności w moc i obecność Chrystusa.
Po uroczystym obiedzie s. Julia wraz z rodziną wyruszyła w drogę do domu rodzinnego. A Betania z niecierpliwością czeka na jej powrót, by nacieszyć się nowoobłóczoną. Niech Jezus błogosławi s. Julii na nowym etapie formacji, jakim jest nowicjat apostolski.
































